Polska giełda odrabia straty, np. do DAX:
W sumie jednak w oknie półrocznym zachowuje się bardzo podobnie:
Widać to szczególnie dobrze przy porównaniu kilku kilku innych indeksów:
Sam cykl WIGu wydaje się już być odwrócony. Poniżej filtr Butterwortha na stopie zwrotu (średnia 42 miesiące zgodnie z analizą spektralną, zob. tu):
Trzecia, podobna do ostatnich dwóch, fala została zakończona - ale oczywiście długość i amplituda czwartej może być inna. W tym momencie trwa efekt stycznia, więc gracze mogą to wykorzystać (biorąc pod uwagę pewne wyjątki - jak widać co do PKN nie pomyliłem się).
Skoro WIG porusza się razem z DAXem, to warto też zrobić analizą spektralną i filtr także dla indeksu niemieckiego. Okazuje się, że ten nie przejawia tak silnej cykliczności 4-letniej (w oknie od 1995 r.), najwyższą częstość cykliczną uzyskał dla 6 miesięcy, stąd efekt:
Ten wykres wskazuje raczej na zakończenie cyklu. Czy to oznacza spadki? Niekoniecznie, sugeruje raczej rozpoczęcie nowej fali, a więc może być jeszcze niewielki spadek, po którym nastąpi poprawa.
Z optymizmem jednak podchodziłbym ostrożnie. Niemal pewne, że w styczniu WIG nie będzie miał tak wysokiej stopy zwrotu jak w grudniu. Poniżej jej wykres wraz z warunkową wariancją modelowaną za pomocą TARCH (Threshold ARCH):
Trzeba brać nawet pod uwagę scenariusz, że giełda amerykańska / niemiecka pociągnie indeksy w dół. Jeśli by się tak stało, to byłby dobry moment na mocniejsze zakupy, bo hossa lokalna raczej nie zawali się tak szybko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz