wtorek, 28 kwietnia 2015

Wiem, że on wie, że on wie, że on wie

Jeśli rozpatrujemy hipotezę rynku efektywnego pod kątem psychologicznym, to dochodzimy prędzej czy później do teorii gier. Spekulanci muszą zastanawiać się jaki krok wykonają następni po nich spekulanci, którzy również analizują kolejne ruchy kolejnych graczy. Można nawet uznać to za istotę różnicy pomiędzy spekulacją a inwestowaniem. Inwestor nie zastanawia się za bardzo nad tym co zrobią kolejni inwestorzy, a tylko stara się przewidzieć ekonomiczne zmiany w spółce. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy inwestor chce znaleźć spółkę niedowartościowaną/przewartościowaną. To z kolei wiąże się z kwestią dyskontowania informacji. W tym miejscu racjonalny inwestor musi zadać sobie pytanie czy można być pewnym (tak naiwnym?), że pozytywne prognozy nie zostały dostrzeżone? A może właśnie w momencie, gdy próbuje dokonać transakcji, ktoś go wyprzedza, tak że nie uda mu się sprzedać (kupić) po wyższej (niższej) od zakupu (sprzedaży) cenie?
Sprawa komplikuje się gdy uwzględnimy fakt, że pozytywne informacje finansowe mogą nie mieć kompletnie wpływu na cenę akcji, jeśli były one już wcześniej oczekiwane przez rynek. W momencie gdy nadchodzi taka informacja inwestor może mieć dylemat czy dyskontować ją poprzez dokonanie transakcji czy raczej uznać za zdyskontowane poprzednio.

W tym miejscu ekonomia zaczyna się silnie wiązać z psychologią i teorią gier. Powstaje pytanie czy można podjąć decyzję na chłodno, bez angażowania emocji? Byłoby to możliwe tylko przy założeniu, że istnieje zawsze optymalne rozwiązanie. Ale czy to takie istnieje?

Na koniec podaję ciekawą zagadkę, która niedawno pojawiła się w Internecie i zrobiła dużo szumu. Jak dla mnie zagadka nie była jakaś strasznie trudna, ale wymaga mocnego zastanowienia. Czysta logika.

 

Pełne rozwiązanie zagadki znajduje się na stronie w linku:

http://www.crazynauka.pl/kiedy-cheryl-ma-urodziny-rozwiazanie-zagadki-logicznej/

Takie zagadki są najlepsze, bo nie wymagają żadnej wiedzy, a jedynie logicznego myślenia. Jak widać po komentarzach na stronie załączonego linku ludzie mają z nim problem. Niestety na tle problemów ekonomicznych ta zagadka jest banalna.